Kancelaria SPCG wygrała dla Miasta Oleśnicy przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu spór z Krzysztofem Gołębiem – Syndykiem masy upadłości TIWWAL sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej, który dotyczył kar umownych naliczonych Miastu Oleśnica, przez jednego z wykonawców, za rzekome nieprzekazanie dokumentacji projektowej zamiennej, w związku ze zmianą technologii chłodniczej płyty lodowiska i zastosowaniem instalacji topielnika zasilanego w ciepło odzyskane z agregatu chłodzącego. Kary umowne miały być rzekomo zastrzeżone w umowie o roboty budowlane, która obejmowała budowę kompleksu sportowo – rekreacyjnego w Oleśnicy – lodowiska z funkcją kortów oraz zapleczem socjalnym i fitness, a także przebudowę i rozbudowę basenu wraz z zagospodarowaniem terenu.
Wyrokiem z dnia 24.03.2017 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu, I Wydział Cywilny, zasądził od Miasta Oleśnicy na rzecz Krzysztofa Gołębia – Syndyka masy upadłości TIWWAL sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej 23.602.868,03 zł (z odsetkami łącznie ok. 36.000.000 zł), tytułem kar umownych za nieprzekazanie dokumentacji projektowej.
Kancelaria SPCG przystąpiła do sprawy na etapie sporządzenia apelacji i reprezentacji Miasta Oleśnicy przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu. W następstwie zarzutów podniesionych w apelacji Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, I Wydział Cywilny, w wyroku z dnia 23.08.2017 r. zmienił zaskarżone orzeczenie Sądu Okręgowego we Wrocławiu w ten sposób, że powództwo oddalił w całości.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podzielił w pełni zarzuty apelacji sprowadzające się do wykazania, że kary umowne nie zostały skutecznie zastrzeżone za nieprzekazanie lub opóźnienie w przekazaniu dokumentacji projektowej zamiennej. Sąd II instancji podzielił w pełnej rozciągłości argumentację zawartą w apelacji, że kary umowne zostały zastrzeżone w umowie o roboty budowlane, jedynie na wypadek nieprzekazania lub opóźnienia w przekazaniu dokumentacji projektowej wprost w tej umowie wymienionej.
Z ramienia Kancelarii SPCG Miasto Oleśnicę reprezentowali adwokat dr Piotr Rodziewicz oraz radca prawny Kamil Raksa, w pracach nad apelacją brała również udział aplikant adwokacki Aleksandra Tabor.
Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies w celu zapewnienia prawidłowego działania strony, w celach statystycznych oraz w celach optymalizacji korzystania ze strony. Możesz zmienić ustawienia cookies w swojej przeglądarce. Zobacz Politykę prywatności.